Sortowanie
Źródło opisu
Katalog księgozbioru
(1)
Forma i typ
Książki
(1)
Dostępność
dostępne
(1)
Placówka
Wypożyczalnia Główna
(1)
Autor
Adamczewski Leszek (1948- )
(1)
Rok wydania
2010 - 2019
(1)
Kraj wydania
Polska
(1)
Język
polski
(1)
Temat
Wojna 1939-1945 r.
(1)
Temat: miejsce
Gdańsk (woj. pomorskie ; okręg)
(1)
Pomorze Zachodnie
(1)
Prusy Zachodnie
(1)
1 wynik Filtruj
Książka
W koszyku
Dymy nad Gdańskiem : agonia Prus Zachodnich / Leszek Adamczewski. - Zakrzewo : Wydawnictwo Replika, cop. 2013. - 366, [1] s., XVI s. tabl. : il., fot. (w tym kolor.) ; 21 cm.
Druga wojna światowa zaczęła się na Pomorzu Gdańskim i tu się skończyła, bo obóz koncentracyjny Stutthof Armia Czerwona wyzwoliła dopiero dwa dni po kapitulacji Trzeciej Rzeszy. W "Dymach nad Gdańskiem" Leszek Adamczewski przedstawia kilkadziesiąt sensacyjnych epizodów z dziejów prowincji Danzig-Westpreussen (Gdańsk-Prusy Zachodnie). Opisuje, jak naprawdę wyglądały wydarzenia "krwawej niedzieli" w Bydgoszczy i "produkcja" mydła z ludzkiego tłuszczu, przedstawia próbę zamachu na pociąg Adolfa Hitlera i tragiczny los reżysera filmu "Titanic", odwiedza poligon broni V-2 w Borach Tucholskich i gigantyczną fabrykę zbrojeniową na przedmieściach Bydgoszczy, śledzi wojenne losy pomorskich skarbów kultury i ze szczątków informacji odtwarza tragiczny epizod z portu na Oksywiu w Gdyni z 9 października 1943 roku. Pożar, który wybuchł na statku, rychło odciął drogi ucieczki. Poza tym ciężko ranni nie mogli sami chodzić. Do okien dotarli tylko najsilniejsi lub pielęgniarki, które przerażająco wołały o pomoc. Bulaje zaś były za małe, by przez nie się przecisnąć i ratować skokiem do wody. Waldemar Kohnke miał wówczas dziesięć lat i agonię Stuttgartu oglądał z bliska: "Zbiegliśmy zaciekawieni z góry, bo gdy odleciały samoloty, zobaczyliśmy smolistą smugę. Na dole zrozumieliśmy, co się dzieje. Wycie ludzi roznosiło się po zmasakrowanym bombami porcie. Skamieniali staliśmy wpatrzeni w białą burtę, w wielki czerwony krzyż. Olbrzymi słup ognia strzelający z nadbudówki na rufie sięgał nieba, a mniejsze jęzory omiatały cały pokład. Z otwartych bulajów wystawało kłębowisko ludzkich głów i rąk. I ten krzyk o pomoc: Hilfe!, Hilfe! Jeszcze dziś widzę płonący pokład i białe łokcie, które próbują przez za małe bulaje wydostać się na wolność...".
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia Główna
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 94(438) (1 egz.)
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej